Co warto zjeść w Ślesinie? Lista najlepszych punktów gastronomicznych
Nie samym jeziorem człowiek żyje. W końcu wolna chwila to również świetna okazja do rozkoszowania się jedzeniem. Dlatego przygotowaliśmy krótki przewodnik po miejscach, które warto odwiedzić i spróbować dań serwowanych przez takie miejsca jak Apetito Ślesin, czy kultowe lody z lodziarni Walczaka.
Z reguły na farmach nie brakuje jedzenia. Jednak nasza farma jest wyjątkowa, gdyż zamiast uprawy warzyw, owoców, czy hodowli zwierząt zachęcamy naszych gości do uprawiania wolnej chwili. Wobec tego przygotowaliśmy listę miejsc, które warto odwiedzić i poznać wyśmienite potrawy polskiej kuchni oraz tradycyjne dania, które można spotkań niemalże w każdym turystycznym miejscu.
Restauracja Mozaikowy Piec
Jeśli spacerujesz w okolicach Bramy Napoleona, wstąp do Mozaikowego Pieca. To miejsce zdecydowanie wybija się na tle ślesińskiej gastronomii. W menu znajdziesz nie tylko pizzę z pieca opalanego drewnem – z cienkim, chrupiącym ciastem i składnikami, które zaskakują (np. kurki, domowe sery, pieczona cebula) – ale też gnocchi z sezonowymi dodatkami, pieczonego bakłażana, sandacza, jesiotra, czy porządny stek z wołowiny. Dania są ładnie podane, porcje w sam raz, a desery? Sernik albo tort urodzinowy z tej restauracji zbierają same pochwały.
Docenisz też atmosferę – przytulne wnętrze, dopracowane detale i fachową obsługę. Kelnerzy są sympatyczni, dyskretni i dobrze znają kartę – potrafią doradzić, ale nie naciskają. Czasem bywa tłoczno, więc jeśli planujesz kolację w weekend lub większe spotkanie, warto zarezerwować stolik. Goście cenią to miejsce za stabilną jakość, świeżość dań i to, że można wracać i zawsze trafić na coś nowego – dzięki zmiennemu, okazjonalnemu menu.
Mozaikowy Piec to dobry wybór na różne okazje – rodzinny obiad, urodziny, randkę, czy po prostu wolny wieczór z dobrym winem i pizzą. Ceny są nieco wyższe niż w okolicznych lokalach, ale w tym przypadku naprawdę wiesz, za co płacisz. Jeśli lubisz jedzenie z charakterem, sezonowe smaki i lokal z duszą – koniecznie wpisz to miejsce na swoją ślesińską listę.
Apetito Ślesin
Jeśli zapytasz mieszkańców Ślesina, gdzie najlepiej zjeść – wielu wskaże Apetito. Lokal znajduje się tuż przy rynku, więc trafisz bez problemu. To miejsce, gdzie poczujesz luźną, wakacyjną atmosferę, zjesz na szybko lub posiedzisz dłużej. W środku klimatyzowana sala, na zewnątrz kilka stolików – idealnie na obiad po spacerze. W karcie znajdziesz pizzę, burgery, kebaby, zapiekanki, makarony i dania obiadowe. Nic udawanego – konkretne porcje, przystępne ceny i smaki, które wracają z Tobą do domu w dobrych wspomnieniach.
Goście chwalą pizzę z cienkim ciastem i dużą ilością dodatków. Chickenburger z chrupiącą panierką? Robi robotę. Frytki z przyprawą, domowy rosół, schabowy z grilla – niby klasyka, ale zrobiona porządnie. Nawet wegetarianie znajdą coś dla siebie – pizza letnia ze świeżymi składnikami to podobno hit. Porcje są solidne, a lemoniada i domowe zupy świetnie uzupełniają całość. Na co dzień – szybki lunch. Na specjalne okazje – np. urodziny, czy posiłek po zawodach – też daje radę. Obsługa? Uśmiechnięta, pomocna, czasem zapracowana, ale zaangażowana.
Warto wiedzieć, że to miejsce cieszy się ogromną popularnością – zwłaszcza latem i w weekendy. Czas oczekiwania może się wydłużyć, ale goście zgodnie twierdzą: warto. Część z nich wraca codziennie przez cały urlop. Inni chwalą właścicieli za ludzkie podejście – rekompensaty za opóźnienia, elastyczność, miłą atmosferę. Apetito to nie elegancka restauracja z białymi obrusami. To miejsce, gdzie się najesz, odpoczniesz i poczujesz, że jesteś w dobrych rękach. Jeśli pytasz: co zjeść w Ślesinie? Apetito musi znaleźć się na Twojej liście.
Lodziarnia Walczak - klasyka ślesińskiego lata
Jeśli zastanawiasz się, co zjeść w Ślesinie na deser – odpowiedź jest tylko jedna: lody u Walczaka. To miejsce z tradycją, rodzinna lodziarnia, do której wracają pokolenia. Znajdziesz ją w samym centrum, niedaleko plaży – idealny przystanek po kąpieli lub spacerze. W ofercie są klasyczne świderki, lody włoskie, amerykańskie oraz firmowe desery z bitą śmietaną i owocami. Prawdziwy hit? Jagodowo-śmietankowe świderki – niebo w gębie. Jeśli kochasz lody, to musisz tu zajrzeć.
Nie tylko lody robią wrażenie. Wiele osób wraca tu specjalnie na gofry. I to nie byle jakie – chrupiące, puszyste w środku, z porcją świeżych owoców i domową bitą śmietaną. Borówki, brzoskwinie, truskawki – wszystko świeże, a nie z puszki. Obsługa? Sympatyczna i pomocna. Uśmiech nie schodzi z twarzy pracowników, a miejsce zaraża pozytywną energią. Masz gdzie usiąść i zjeść na spokojnie – na zewnątrz czekają stoliki, gdzie można złapać chwilę wytchnienia i po prostu delektować się smakiem.
Lodziarnia Walczak to dla wielu osób nie tylko punkt gastronomiczny, ale część wspomnień z wakacji. Dorośli wspominają smaki dzieciństwa, a dzieci nie chcą wracać z urlopu bez codziennej porcji lodów. Jeśli chcesz spróbować najlepszych słodkości w okolicy, nie szukaj dalej. Walczak to obowiązkowy punkt na kulinarnej mapie Ślesina – niezależnie od tego, czy masz ochotę na deser po obiedzie, szybki gofr na wynos, czy lody jedzone spacerem brzegiem jeziora.
Restauracja Ochweśnicka – klasyka kuchni domowej w regionalnym wydaniu
Jeśli lubisz domowe obiady, zatrzymaj się w Ochweśnickiej. To miejsce z duszą – nie znajdziesz tu modnych wnętrz, ale znajdziesz smaki, które naprawdę sycą. Położona tuż przy trasie Ślesin–Konin restauracja karmi lokalnie, tradycyjnie i solidnie. Rosół z żołądkami, kotlet po ochweśnicku, medaliony wieprzowe, czernina z kluskami – klasyki w najlepszym wydaniu. Porcje są naprawdę duże, a wszystko przygotowywane na świeżo – słychać z kuchni, jak kucharz rozbija kotlety. Obsługa? Miła, szybka i konkretna.
To idealny adres, jeśli jesteś w trasie lub po prostu szukasz miejsca na obiad z rodziną. Goście chwalą nie tylko smak dań, ale i bardzo przystępne ceny – zupa za 12 zł, drugie danie około 30–35 zł. W tygodniu zjesz tu bez kolejki, ale w weekendy trzeba liczyć się z większym ruchem – to popularne miejsce na chrzciny, komunie i większe rodzinne spotkania. Lokal znajduje się tuż przy głównej drodze (DK25), więc nie sposób go przegapić. Duży parking na miejscu, toalety czyste, miejsce przystosowane dla osób z niepełnosprawnościami.
W menu znajdziesz kilka dań regionalnych, ale jeśli chcesz spróbować czegoś naprawdę „stąd”, najlepiej zadzwoń dzień wcześniej i zamów z wyprzedzeniem. Niektóre potrawy wymagają przygotowania w większej liczbie – inaczej możesz się rozczarować. Na szczęście klasyczny kotlet po ochweśnicku jest w stałej ofercie i warto go zamówić. Restauracja Ochweśnicka to miejsce bezpretensjonalne – takie, gdzie chodzi o jedzenie, a nie o Instagram. Jeśli chcesz zjeść dobrze, dużo i bez kombinowania – tu się nie zawiedziesz.
Epicka Cafe – deserowa perła w sercu Ślesina
Jeśli szukasz miejsca, które zaskoczy Cię od pierwszego kęsa – idź do Epickiej. To nie jest zwykła kawiarnia. To połączenie dobrego smaku, artystycznego cukiernictwa i bardzo serdecznej obsługi. Już od progu wita Cię zapach świeżo mielonej kawy i delikatny gwar rozmów. Wnętrze? Przytulne, z pomysłem. Złoty sufit, kwiatowe dekoracje, widok na miasto. To miejsce ma swój klimat i niepowtarzalną atmosferę, którą trudno podrobić.
W karcie znajdziesz prawdziwe cukiernicze dzieła – od pistacjowego sernika, przez ręcznie robione ptysie, po bezy „na zamówienie” przygotowywane nawet wtedy, gdy już „się skończyły”. Wszystko tworzone na miejscu – często przez właścicielkę, która zna się na rzeczy i wkłada serce w każdy wypiek. Goście chwalą pączki, ciasta z sezonowymi owocami, desery, które wyglądają jak z katalogu i smakują jeszcze lepiej. A kawa? Idealna do każdego ciasta – aromatyczna, mocna, z charakterem.
Epicka Cafe to również miejsce na wyjątkowe okazje. Urodziny, spotkania z przyjaciółmi, chrzciny. Torty zamawiane na specjalne wydarzenia zachwycają wyglądem i smakiem. Nawet jeśli nie jesteś fanem słodkiego – tutaj zmienisz zdanie. Obsługa jest pomocna, uśmiechnięta i naprawdę zna się na rzeczy. To lokal, w którym czujesz się zaopiekowany i mile widziany. Jeśli zastanawiasz się, gdzie w Ślesinie zjeść coś słodkiego – tu nie ma konkurencji. To absolutna perełka, do której chce się wracać.
Plaża miejska w Ślesinie - street food z widokiem na jezioro
Plaża miejska to kulinarne serce Ślesina w sezonie. To tu zbiegają się wszystkie zapachy lata – chrupiące frytki, grillowane burgery, świeże ryby i pizza. Tuż przy plaży znajdziesz mnóstwo punktów gastronomicznych – od klasycznych budek z kebabem, po food trucki. Wybór jest szeroki i bezpretensjonalny. Idealnie, jeśli chcesz coś przekąsić w drodze na kąpielisko, albo zjeść szybki lunch z widokiem na jezioro.
Ale jeśli zamiast tłumów wolisz spokojny kąt wśród drzew, zajrzyj kilka kroków dalej – do Smażalni i Czarteru pana Tadeusza. Ukryta w cieniu sosen smażalnia ma swój niezaprzeczalny urok: prosty wystrój, ryby świeżo z patelni i domową atmosferę. Możesz usiąść przy drewnianym stole, zamówić sandacza albo pstrąga i poczuć się jak na wakacjach z dawnych lat. To miejsce nie krzyczy neonami – przyciąga jakością i spokojem.
Każda z opisanych wcześniej lokalizacji ma coś unikalnego do zaoferowania – od finezji deserów w kawiarni po schab po ochweśnicku i pizzę z pieca. Mamy nadzieję, że nasz przewodnik pomoże Tobie odpowiedzieć na pytanie „co warto zjeść w Ślesinie?” i sprawi, że kulinarna mapa tego miasteczka zapadnie Ci w pamięć na długo. Smacznego!